Święto KASu

Krukar

Temat mówi sam za siebie. Co wymyśliliście?

Krukar

A dlaczego tu tak pusto? Zarzucacie projekt????????????????

pati

no wlasnie, swieto KASu...
Zastanawiałyśmy sie razem z Martą jakby to rozwiązać. Na samym początku obydwie doszłyśmy do wniosku, ze 15 000 zł. to strasznie dużo kasy i można przeznaczyć ją na inne cele, niż na te które ustaliliśmy początkowo. Mam tu na myśli m.in koncert, który uważam za trochę bez sensowny, trzeba wydać na niego dość sporo a może nam najmniej pomóc. Postarajmy się wykorzystać to co mamy, czyli UMK, ale ten pomysł w pewnym sensie już rozważyliśmy.
Kolejną sprawą o której rozmawiałyśmy był pochód. Przejście z transparentami po rynku, może dać nam jakiś rozgłos, ale myślę że nie tędy droga. Jeśli chcemy abyśmy byli znani musimy zrobić coś lepszego. Spacerek po rynku, wydzieranie się, może nam tylko zaszkodzić, co nie jest pożądanym efektem.

Wracając do tego, co ma odbyć się w UMK, to przelotnie, bez żadnych analiz wpadł nam do głowy pomysł czegoś takiego jak "Bal pokazowy" ale to trzeba jeszcze dopracować, także jeśli macie jakiekolwiek pomysły piszcie Smile

Musimy jakoś to zorganizować i najlepiej najmniejszym nakładem pienieżnym. 15 000 zł. to naprawdę dużo pieniędzy i szkoda to marnować, także myślcie i piszcie co wam tam do głowy wpadnie;) każdy pomysł może się przydać Wink

gotrik

Bal pokazowy to według mnie nie najlepszy pomysł... Nie wiesz jacy ci przyjadą ludzie... Najpierw wypadałoby się pokazać , poznać a dopiero potem zapraszać na Bale. O ile s koncertu jestem w stanie zrezygnować to uważam, że jakiś happening jest konieczny. Po prostu brakowałoby nam punktu kulminacyjnego.
Pochodu też nie odpuszczę. Bierz pod uwagę, że to jak ans odbiorą zależy tylko od tego jak się pokażemy i co będziemy krzyczeć. Musimy pokazać jakiś cel. Wszystkie inne białe marsze, nawet parady równości nie są po to, żeby zaszkodzić i jeśli są dobrze zrobione to naprawdę przynoszą pozytywne efekty- choćby rozgłos, a my w koncu chcemy się pokazać.

pati

hmmm no w sumie masz racje, mozna by pomyslec o marszu, ale trzeba to jeszcze wszytsko dopracować, zeby nie wzieli nas za jakies dzieci, ktore mysla ze przejdą ulicami Krakowa, wykrzyczą co chcą i czują się już wielkie. Co do Balu to moznaby zaprosic nowych, chetnych uczestnikow, np. gdzies na 2, 3 spotkaniu, zeby to nie zakonczylo sie na jednym, bysmy mogli pokazac ze chcemy by oni też się w to w pewien sposób zaangażowali. Ale to wszytsko to są jeszce jakies takie pomysly, ktore potrzebują dopracowania, także jak narazie myślę, ze trzeba wszytskie pomysły, propozycje spisac, wybrac najlepsze i potem jeszcze raz od nowa wziąć się za organizacje, przygotowanie tego wszystkiego, zeby we wrzesniu mozna bylo tylko dopiąć to na ostatni guzik:)

Milak

Według mnie, to bal najlepiej zrobić na końcu, bo tak, to wszyscy przyjdą na bal, a potem to oleją.

pati

no tak, ale ja nie mowie o prawdziwym balu, tylko takim pokazowym. Czyli coś w rodzaju balu, ale nie do konca to, moze troche pomieszalam, ale chodzi mi glownie o to, aby wprowadzic ich w ten klimat i w przerwach puszczac jakies prezentacje, gdzie pokazemy jak to u nas jest itp.

Milak

No to nie bal, ale warsztaty, albo po prostu dzień otwarty, o.

wrobel

dobra, co zrobiliście na tych zajęciach z których musiałam wyjść? jaki jest w koncu wstępny projekt?

Schoop

Wstepny projekt Hmm. Cos sie ruszylo pozniej, ale dalej widze, ze nikt tu nie zaglada i projekt dalej nie ruszyl tak naprawde i to mnie martwi, a wracajac do tematu to znowu grupy i narazie rozpisalismy to wszystko co na to cale "Święto" sie sklada i chyba tyle. Owszem musze przyznac, ze wreszcie wspolpraca jakos poszla i kontakty miedzy grupowe byly naprawde dobre. Niestety ktos musi tu wchodzic bo w kilka osob na forum projektu nie napiszemy, a ja niechce, zeby jednak trenerzy rozpisali ten projekt. Wiec wychodze z prosba o przeniesienie tematu i utworzenie podgrup, zeby usprawnic nasza prace. Pozdrawiam i Bierzmy sie do roboty !

Amandara

Hmm a myśleliście o poczęstunku, więc logistyka to chyba najlepsza grupa która powinna rozpatrzyć tę kwestie Smile

w przerwie podczas warsztatów można by im coś dać (no ale nie te bułki z cebulą =))

Schoop

Grupa "Stoiska" mam w swoich planach 1 stoisko z poczestunkiem (picku i jakies krakrsy, paluszki itp) Logistyka juz o tym wie

Amandara

presq

razem z hamrato o ile to byl on rozmawialismy o tym wszystkim i postaram sie wzucic po weekendzie koszt identyfikatorow i zrodlo z ktorego mialy by pochodzic
mysle ze beda na bank potrzebne [ te oprawki ]

jeszcze sprawa z naglosnieniem
czy w sali gdzie odbywaja sie wyklady jest naglosnienie ?
-z tego co wiem musi byc~~
czy jest nam ono potrzebne w innych salach ?
-wiaze sie z nim troche problemow: transport okablowanie ilosc sprzetu kolejnych pare osob do obslugi i przedewszystkim chyba koszty kture sa zbedne
i taka sugestia moze otworzymy strone dotyczaca dnia otwartego na ktorej bada konkrety i tak dalej co i jak
oOOO albo jeszcze lepiej
PANIE TOMQ kto sie zajmuje strona kasu ? ta istniejaca ? jest okropnie uboga !!!!

Hamtaro

Zgadzam się,trzeba tam jeszcze coś doadać.
Prosimy o poinformowanie nas o tym nagłośnieniu.

Michał Karolczyk

W salach jest nagłośnienie - takie poczyniłem spostrzeżenia i wydaje mi się, że głośniki takie są w rogach. A jak nie ma, to mają w urzędzie. Problem niewielki...

Z innej beki...
Rozmawiałem z p. Tomkiem i został mi przedstawiony plan - jest on całkiem hipotetyczny, acz prawdopodobny. Otóż, jest pomysł, by na wykład został zaproszony gość specjalny w całym tego słowa znaczeniu. Nie ulega wątpliwości, że ks. Andrzej Augustyński jest personą wybitną, posiadającą olbrzymie doświadczenie w pracy z młodzieżą. Jest on również znany w kręgach - rzekłbym wielkomiejskich [rada miasta i te sprawy]. Nie wiem jednak, czy młodzież gimnazjalna do tej grupy należy i tym samym, czy postać ks. Augustyńskiego [choć wybitna], jest im znana. Nie sądzę [choć chciałbym się mylić].
Stąd zrodził się pomysł, by prelegentem na naszych dniach KAS'u został Maciej Sthur. Co sądzicie o tym pomyśle? Wydaje się być wyśmienity, zważywszy na jego popularność, zdolności oratorskie oraz młody wiek. Małe show na pewno by nam nie zaszkodziło. Na koniec chcę jeszcze raz z całą mocą podkreślić, że jest to pomysł luźny i prawdopodobieństwo jego zrealizowania nie jest jeszcze znane.

Ten temat jest ... otwarty. Wszelkie sugestie i i pomysły rzucać tu proszę. Im więcej, tym dobrze, im z sensem, tym lepiej.

Milak

Myślę, że ks. Augustyńskiego znają w większości osoby powiązane z KASem i Siemachą. Więcej się nie spodziewam... No dobra, jeszcze dorośli (poczułam się jak jakiś dzieciuch), którzy w jakiś sposób interesują się tym, co w Krakowie (i nie tylko) się dzieje.
A Maciej Sthur to bardzo, bardzo dobry pomysł. Jego obecność przyciągnie tłumy. Żeby się tylko zgodził...

gotrik

CO do Sthura... Bardzo sympatyczny i utalentowany, szkoda tylko, że gra w takich filmach w jakich gra... Nie rozumiem jednak tego, o co chodzi z tym showem? Ma odstawić jakiś kabaret? Czy opowiadać o KASIE? Wydaje mi się to troszkę absurdalne, zeby Maciek opowiadał o KASIe, czy o młodzieży itd... WIem zawsze się czepiam. Michał, jak wy to wiedziecie z Panem Tomkiem?
Jakie są grupy jeśli chodzi o świeto KASU>?

Michał Karolczyk

Show [miałem na myśli] - sama jego obecność to już show! Ale on nie będzie mówił o KASie, to oczywiste, bo to zadanie należy do nas. On, z tego co mi się wydaje, ma mówić o aktywności młodzieży [z racji tego, że sam był harcerzem; wiem, że to marny argument].
A tak w ogóle to nie są moje wymysły, jeno pomysł p. Tomka, który tu prezentuje [bez jego zgody w dodatku] i ciekaw jestem co gawiedź myśli.
Komplikujesz? Nie... taak! Tak! - jak zwykle :p

Amandara

Ja uważam, że to dobry pomysł, ale musiał by powiedzieć co nieco o nas. Podejżewam, ze da się to zrobić Wink

Napewno sama jego postaćwzbudzi większe zainteresowanei a jak powie o nas to tłum bedzie szalał i w sali obrad zrobi pogo